*Sam Raimi jeszcze nie obejrzał "Niesamowitego Spider-Mana".*
Reżyser poprzedniej trylogii o superbohaterze nie zebrał się jeszcze na odwagę, aby zobaczyć pierwszą część nowej serii w reżyserii Marca Webba.
- Jestem wielkim fanem Marca, Emmy Stone i Andrew Garfielda, ale do tej pory nie znalazłem w sobie odwagi, bo to takie uczucie, jak gdybym szedł na wesele własnej dziewczyny - tłumaczy Raimi. - Boję się tego momentu i cały czas go od siebie odsuwam, choć słyszałem, że Marc zrobił świetny film. To mnie cieszy, bo w końcu przekazałem mu pałeczkę i wierzyłem, że mu się uda. Życzę mu wszystkiego dobrego.
Przypomnijmy, że trwają już prace nad kontynuacją "Niesamowitego Spider-Mana", którego premiera planowana jest na maj 2014 roku. Dorobek Sama Raimiego zamyka film "Oz: Wielki i potężny". Obraz zagości w polskich kinach 8 marca.