W sieci pojawiło się pierwsze zdjęcie z reżyserskiego debiutu Ryana Goslinga - "Lost River", wcześniej znanego pod tytułem "How To Catch A Monster".
Nowy tytuł odwołuje się do miejsca, w którym rozgrywa się akcja filmu. To niegdyś idylliczne miasteczko, które teraz popada w ruinę i zaczyna pociągać za sobą swoich mieszkańców.
- Ryan pracuje w bardzo swobodny, artystyczny sposób - mówi w rozmowie z magazynem 'Empire" główny aktor "Lost River" Iain De Caestecker. - O fabule mogę powiedzieć tylko tyle, że koncentruje się na rodzinie. Ja gram Bonesa. W historii obecni są też jego matka i młodszy brat. Jest też dziewczyna z sąsiedztwa, Rat, w którą wciela się Saoirse Ronan. Mieszkamy w miasteczku Lost River, które kiedyś było pełne rodzin, szczęścia i miłości, a teraz powoli przeistacza się w miejsce pozbawione nadziei. Rodzina, na której koncentruje się Ryan, uparcie trzyma się swoich korzeni.
Wcześniej informowano, że główną bohaterką jest Billy (Christina Hendricks), samotna matka, która pracuje w klubie dla fetyszystów, aby utrzymać rodzinę. W międzyczasie jej nastoletni syn odnajduje tajemną drogę do podwodnego miasta...
Dokładniejsze streszczenie poznamy już niedługo. Światowa premiera filmu ma odbyć się na 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Produkcja zakwalifikowała się do prestiżowej sekcji Un Certain Regard.
Pod tym adresem można zobaczyć zarówno pierwszy kadr z "Lost River", jak i Ryana Goslinga w ferworze pracy.