Trwa ładowanie...
służby specjalne
23-09-2014 15:40

"Służby specjalne": Nowy zwiastun

"Służby specjalne": Nowy zwiastunŹródło: Studio Munka-SFP
d1v536u
d1v536u

Najnowszy film Patryka Vegi – *"Służby specjalne" zbiera już pierwsze rewelacyjne opinie. To "mocne, ekscytujące kino" – pisze Tomasz Lada – „o tej produkcji będzie głośno z powodów politycznych. Ale ten film to coś więcej. To jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat, z pewnością najlepsza polska sensacja od czasu Pitbulla.” „Służby specjalne” do kin wejdą 3 października, tymczasem w Internecie debiutuje drugi zwiastun filmu.*

Jedną z mocnych stron filmu jest „inteligentny, przewrotny scenariusz”, który jak zdradza reżyser, ma w sobie wiele autentyzmu. „Służby specjalne są oparte na dokumentacji, w zasadzie nie ma w tym filmie chyba wymyślonej sceny. Myślę, że jestem dobrym strukturalistą i najlepiej wychodzi mi konstruowanie fabularnej historii z elementów wyciągniętych bezpośrednio z życia. Film zawiera sceny, w których dialogi są niemalże przeniesione jeden do jednego z życia. Realizm jest ogromną wartością tego filmu” - tłumaczy Patryk Vega. „Służby specjalne nie powstały na podstawie małej liczby rozmów. Nie miałem jednego, dwóch informatorów, którzy podrzucili mi streszczenie filmu ze zmanipulowaną wersją rzeczywistości”- tłumaczy Patryk Vega w ostatnim wywiadzie dla Polska The Times.

Dziennikarzy zachwyca także doskonałe aktorstwo, szczególne wrażenie robi Olga Bołądź, która gra wyrzuconą z ABW podporucznik Białko. „Przypomina Lisbeth Salander z książek Stiega Larssona” – pisze Zwierciadło. „Chciałam tak zagrać Białko, żeby była jak najbardziej niedostępna i tajemnicza. Ta tajemniczość nie wywodzi się z tego, że ona ją sobie wymyśliła, to naprawdę osoba, która nie ma przyjaciół, nie ma w sobie tendencji, ani tradycji do rozmowy o sobie i sama siebie nie zna. Jest wkurzona, ma w sobie dużo agresji – nie wie gdzie ją skierować. Jest pionkiem, który dokonuje zmian, o których słyszymy potem w mediach. Stoi za nimi, choć nie ma o tym pojęcia. Ona nie zadaje żadnych pytań i po prostu wypełnia swoje zadania” – tłumaczy aktorka. By uwiarygodnić swoją postać aktorka ścięła włosy, i podczas morderczych treningów wypracowała niebywałą muskulaturę.

„Służby specjalne” to historia, która odsłania kulisy życia i pracy oficerów tajnych służb. Reżyser Patryk Vega bezkompromisowo wdziera się w ich psychikę i prywatność. To najmocniejszy film twórcy „Pitbulla”.

d1v536u

Obok Olgi Bołądź znakomite kreacje aktorskie w filmie stworzyli czołowi polscy aktorzy: Wojciech Zieliński, Janusz Chabior, Kamilla Baar, Andrzej Grabowski, Agata Kulesza, Jan Frycz, Eryk Lubos oraz Wojciech Machnicki.

Akcja filmu rozpoczyna się, gdy dochodzi do likwidacji elitarnych Wojskowych Służb Informacyjnych. Politycy orientują się, że pozbawiono Polskę oczu i uszu. Zostaje stworzona nowa, tajna jednostka do zadań specjalnych. Trafiają do niej m.in. niepokorna, wyrzucona z ABW podporucznik (Olga Bołądź), kapitan, który wrócił z misji w Afganistanie (Wojciech Zieliński) oraz były pułkownik SB (Janusz Chabior). Pracując nad aferami z pierwszych stron gazet, będą musieli zmierzyć się z demonami przeszłości. Pewnego dnia odkryją, że tak naprawdę nie wiedzą dla kogo pracują.

Reżyser Patryk Vega wraca do korzeni, tworząc mocne i bezkompromisowe kino. Serwuje nam porażający obraz służb specjalnych we współczesnej Polsce, działających na styku świata polityki, mediów i biznesu. Zdjęcia do filmu realizowane były w Polsce, Iraku, we Włoszech oraz na Łotwie.

"Służby specjalne" w kinach od 3 października.

d1v536u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1v536u