Lakeith Lee Stanfield, który wciela się w rapera Snoop Dogga w filmie "Straight Outta Compton", przyjął propozycję zagrania w nowym projekcie Olivera Stone'a.
Chodzi o film "Snowden", inspirowany książkami "The Snowden Files: The Inside Story Of The World's Most Wanted Man" Luke'a Hardinga oraz "Time Of The Octopus" rosyjskiego adwokata Edwarda Snowdena, Anatolija Kuczereny.
Obraz opowiadać będzie o Edwardzie Snowdenie, byłym pracowniku NSA i CIA, który trafił na pierwsze strony gazet po tym, gdy ujawnił światu informacje na temat amerykańskich i brytyjskich rządowych programów inwigilowania obywateli. Thriller ma skupiać się na przekazywaniu tajnych dokumentów felietoniście "Guardiana" - Glennowi Greenwaldowi.
W głównego bohatera wcieli się Joseph Gordon-Levitt, a w jego dziewczynę, Lindsay Mills, Shailene Woodley. Scott Eastwood zagra agenta NSA, którego życie zmienia się na zawsze z powodu działań Snowdena. Melissa Leo sportretuje Laurę Poitras, Zachary Quinto Glenna Greenwalda, a Tom Wilkinson Ewena MacAskilla. Ludzie ci współpracowali ze Snowdenem, gdy zaczął ujawniać tajne informacje. Timothy Olyphant wystąpi jako agent CIA, który przyjaźnił się ze Snowdenem, zanim ten wyjechał ze Stanów Zjednoczonych. Nicolas Cage zagra byłego agenta CIA.
Teraz do obsady dołączył Lakeith Lee Stanfield przyjaciela tytułowego bohatera.
"Snowden" trafi do kin już 25 grudnia.
Stanfield ostatnio pojawił się w innym biograficznym dramacie, "Selma". Aktor najwyraźniej lubi wcielać się w istniejące postaci, albowiem przyjął również rolę w obrazie "Miles Ahead", w którym partnerować będzie Donowi Cheadle, grającemu legendarnego jazzmana, Milesa Davisa.