Serial "Miasteczko Wayward Pines" najprawdopodobniej doczeka się drugiego sezonu.
Mimo negatywnych recenzji oraz niezbyt zadowalających wyników oglądalności na antenie, stacja Fox rozważa kontynuowanie serialu "Miasteczko Wayward Pines". Producenci myślą o drugim sezonie ze względu na fakt, iż cykl cieszy się znaczną popularnością u widzów oglądających z opóźnieniem program, z urządzeń typu DVR. Drugi sezon miałby dotyczyć innych bohaterów, więc obsada produkcji uległaby zmianie. Jak na razie nie potwierdzono żadnych szczegółów.
Przypomnijmy, że "Miasteczko Wayward Pines" oparte zostało na bestsellerowej powieści Blake'a Croucha, a wyreżyserowane przez M. Nighta Shyamalana ("Szósty zmysł", "Znaki"). Na pierwszy sezon złożyło się 10 odcinków.
Głównym bohaterem serialu jest tajny agent Ethan Burke (Matt Dillon)
, który udaje się do tytułowego miasteczka w poszukiwaniu dwóch zaginionych agentów federalnych. Wkrótce dochodzi do wypadku. W samochód detektywa uderza rozpędzona ciężarówka. Burke'owi udaje się przeżyć, ale dookoła niego zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy. Na jego drodze staną nieprzewidywalna i zaskakująco wpływowa pielęgniarka Pam (Melissa Leo), charyzmatyczny doktor psychiatrii Jenkins (Toby Jones), twórca zabawek Harold (Reed Diamond) oraz wrogo do niego nastawiony szeryf Arnold Pope (Terrence Howard). Agent pozna również barmankę Beverly (Juliette Lewis), która - podobnie jak on - niezbyt będzie ufała Wayward Pines i jego mieszkańcom.