Wojciech Wójcik pracuje nad serialem "Sfora"

Wojciech Wójcik, reżyser "Ekstradycji", pracuje nad kolejnym serialem. Zdjęcia do "Sfory", realizowane głównie w Warszawie, zakończą się w pierwszych dniach marca.

Wojciech Wójcik powiedział, że "Sforę" i "Ekstradycję" łączy jedynie gatunek - są to seriale policyjne, sensacyjne. Oba portretują polską rzeczywistoć "z pierwszych stron gazet"

Zawsze jestemy ciekawi naszej rzeczywistoci. Są to realia z pierwszych stron gazet i wiadomoci telewizyjnych. Człowiek z małego miasteczka może powiedzieć: u nas też to jest. Podobnie człowiek z dużego miasta: u nas też to ma miejsce - mówił reżyser.

Wójcik podkrelił, że choć zawsze przy tego rodzaju filmach pojawiają się napisy, że jakiekolwiek podobieństwo do rzeczywistych wydarzeń jest przypadkowe, to rzeczywistoć wokół nas pozostaje dla twórców filmu źródłem inspiracji.

To materiał z doniesień gazetowych: kto gdzie podłożył bombę, kto kogo 'przekręcił' na straszne pieniądze. Raz po raz okazuje się, że wszyscy jestemy okradani jako społeczeństwo. Jest to opowieć o czym, co dotyczy nas samych - dodał Wójcik.

Bohaterowie filmu to dwóch policjantów - w tych rolach występują Olaf Lubaszenko i Paweł Wilczak, prokurator - Radosław Pazura, i generał Sulima - Marek Kalita, którzy rozpracowują mafię. Szefem mafii jest Stary - Krzysztof Kolberger.

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w październiku. Były realizowane w Warszawie, m.in. na dziedzińcu Ministerstwa Gospodarki, a także na przejciu granicznym w Cieszynie. W sumie powstanie siedem odcinków serialu.

Film jest realizowany według scenariusza Wojciecha Wójcika. Operatorem jest Piotr Wojtowicz. Muzykę komponuje Krzesimir Dębski. Na ekranie pojawią się m.in.: Olaf Lubaszenko, Paweł Wilczak, Radosław Pazura, Marek Kalita, Krzysztof Kolberger, Andrzej Pieczyński, Dariusz Kordek, Karolina Gruszka, Łukasz Garlicki i Sławomir Orzechowski.