1z8
''Tajemnica Westerplatte'': Byłoby lepiej, gdyby nikt jej nie odkrył
Murowany kandydat do Węży?
Raczek porównuje niewprawne starania reżysera „Tajemnicy Westerplatte” do osiągnięć „81-letniej staruszki z Borja pod Saragossą, która niedawno postanowiła odświeżyć fresk przedstawiający Jezusa i zamieniła go w bohomaz."
Wygląda na to, że mamy czarnego konia w wyścigu o tegoroczne Węże, czyli polskie antynagrody filmowe. We wtorek odbyła się uroczysta premiera najnowszego filmu Pawła Chochlewa „Tajemnica Westerplatte”, który Tomasz Raczek zdążył już porównać do zeszłorocznego „Kac Wawa”. Czy gospodarz „Weekendowego Magazynu Filmowego” nie przesadza? Niestety, tym razem znowu musimy się z nim zgodzić.
Raczek porównuje niewprawne starania reżysera „Tajemnicy Westerplatte” do osiągnięć „81-letniej staruszki z Borja pod Saragossą, która niedawno postanowiła odświeżyć fresk przedstawiający Jezusa i zamieniła go w bohomaz."
Czy rzeczywiście obraz Chochlewa, który powstawał niemal tyle samo czasu ile trwała II wojna światowa, jest tak fatalny? Jak poradzili sobie aktorzy? Przeczytajcie nasze wrażenia z przedpremierowego pokazu dla prasy.