Krzysztof Kowalewski: aktor ma poważne problemy z sercem
Skończyło się szpitalem. Teraz musi na siebie uważać
Coraz bardziej niepokojące stają się doniesienia o stanie zdrowia 79-letniego Krzysztofa Kowalewskiego.
Coraz bardziej niepokojące stają się doniesienia o stanie zdrowia 79-letniego Krzysztofa Kowalewskiego.
Aktor – który wcielał się w jedne z najbardziej znanych w (pop)kulturze postaci, jak radiowy pan Sułek czy ekranowy Zagłoba, występował w najpopularniejszych polskich filmach i dał się poznać jako prawdziwy talent komediowy („Miś”, „Brunet wieczorową porą”, „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” czy serial „Daleko od noszy”) - pod koniec maja trafił do szpitala. Okazało się, że ma poważne problemy z sercem.
Kowalewski został już wprawdzie wypisany do domu, ale zalecono mu, by bardziej na siebie uważał.
Aktor jednak ani myśli się oszczędzać i nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę. Choć na ekranie pojawia się ostatnimi czasy bardzo rzadko, wciąż chętnie występuje na deskach teatru.