Święta krowa

Najnowsza, przewrotnie romantyczna komedia producentów „Galerianek” i „Francuskiego numeru” dobitnie udowadnia, że spośród rzeczy na ziemi i niebie, które nie śniły się nawet filozofom, najdziwniejsza jest... miłość.

Powracający z zagranicy do rodzinnego domu Bogdan (Zamachowski) nie może pozbierać się po utracie kobiety, z którą wiązał się na wieczność. Bogdan postanawia wieść proste życie u boku gderliwej matki, mogąc liczyć na częste wizyty oddanego, choć niezbyt lotnego kumpla Pawła (Pawlicki). Pewnego dnia jak grom z jasnego nieba spadnie na niego wielkie uczucie do tajemniczej Klary, wywracając jego świat do góry nogami. Zagadkowa wybranka ma trudny charakter i bardzo konkretne zachcianki: ponad wszystko lubi nadmorskie spacery, pikniki na łące i muzykę Mozarta. W zamian Klara kusi swojego adoratora nieludzkim powabem i boską ambrozją, po której Bogdan i okoliczni mieszkańcy czują się jak nowonarodzeni.

Na nic zdają się apele matki i miejscowego duszpasterza, którzy próbują wypędzić z mężczyzny demona namiętności i wybić mu z głowy czczenie „cudownego cielca”. W zagadkowej komedii Roberta Węgrzyna wielbiciele fantazyjnych dzieł Jana Jakuba Kolskiego i rubasznego wdzięku kultowego „Rancza” odnajdą zaskakującą odpowiedź na odwieczne pytanie: czy są w miłości granice, których nie należy przekraczać?