Do kin trafił niespełna rok temu i poradził sobie tam całkiem nieźle. Dość szybko zaczęło się mówić o kontynuacji, a jak przyznaje największa gwiazda "Egzorcysty papieża" Juliusa Avery'ego, być może nawet nie jednej, a kilku. Russell Crowe zdradza szczegóły toczących się rozmów. Mamy dobre wiadomości dla fanów tego konkretnego horroru i kina grozy w ogóle.