Choć mamy już za sobą wiele gorących filmów, które z pewnością staną w przyszłym roku na starcie wyścigu po Oscary, do końca 2016 roku pozostały jeszcze trzy miesiące i przynajmniej kilkadziesiąt premier godnych uwagi. Wystarczy wspomnieć, że na swój polski debiut czeka jeszcze nowy obraz Clinta Eastwooda i Toma Hanksa, film Mela Gibsona czy rodzimy thriller, który zrobił świetne wrażenie na widzach festiwalu w Gdyni.