"Władca pierścieni": Gandalf oprowadza po Nowej Zelandii

Akhil Suhas samotnie wyruszył na sześciomiesięczną podróż, podczas której przemierzył 15 000 kilometrów Nowej Zelandii. Niewątpliwie nie chciał jednak, żeby pamiątką po jego wyprawie były zwykłe zdjęcia zapierających dech widoków. Do stworzenia wyjątkowej sesji zainspirował się oglądając "Władcę pierścieni" i wpadł na pomysł #GandalftheGuide.

Trudno się dziwić, że nie mógł się oprzeć robieniu zdjęć w takiej konwencji. W końcu to w Nowej Zelandii nagrywano ekranizację kultowej tryloigii i „Hobbita”, a niemal każde miejsce wygląda jak plan zdjęciowy.

- Podróżowałem sam, ale chciałem, by na zdjęciach był Gandalf. Próbowałem posłużyć się statywem i samowyzwalaczem, ale nie zawsze mi wychodziło. Zacząłem więc prosić napotkane osoby, by pozowały w jego stroju. Na szczęście się zgadzały. W końcu, kto nie chciałby założyć stroju Gandalfa? – opowiadał na łamach portalu mashable.com.

Pozostaje tylko powiedzieć – kto nie chciałby zwiedzać takich miejsc z Gandalfem? Zobaczcie kilka niesamowitych zdjęć!