''Zjawa'': To będzie najbrutalniejszy film w karierze DiCaprio
Wielkimi krokami zbliża się premiera "Zjawy" z *Leonardo DiCaprio w roli głównej. Dziennikarze są zgodni. Wyreżyserowany przez Alejandro Gonzáleza Iñárritu jest najbrutalniejszą produkcją w jego karierze. Czy aktor ma szansę dostać za rolę w tym filmie upragnionego Oscara?*
25.11.2015 19:52
DiCaprio w filmie gra nieustępliwego myśliwego Hugh Glassa, który zostaje zaatakowany przez niedźwiedzia. Przeczuwając, że zbliża się śmierć, opłaca najemników, żeby zapewnili mu pochówek. Ci porzucają go i uciekają z pieniędzmi. Wbrew wszystkiemu Glassowi udaje się przetrwać i rusza w pościg za najemnikami, by wymierzyć im sprawiedliwość. Scenariusz powstał w oparciu o powieść Michaela Punke "The Revenant: A Novel of Revenge". Akcja książki rozgrywa się w roku 1822.
Niedawno aktor przyznał, że był to najtrudniejszy w realizacji film, w jakim zagrał. Dlaczego? Kręcono go w górach, gdzie temperatura spadała nawet do 30 stopni poniżej zera. W takich warunkach nie było mowy o wielu dublach i trzeba było grać na akord.
Dziennikarze podkreślają, że "Zjawa" jest jednym z najmocniejszych kandydatów do przyszłorocznych Oscarów.Reżyser otrzymał złotą statuetkę za "Birdmana" i podobno jest cały czas w bardzo dobrej formie. Pewniakiem do nagrody jest też sam DiCaprio, który do Oscara był nominowany już aż cztery razy, ale za każdym razem wychodził z gali z kwitkiem. Mówi się, że gwiazdor nie ma zbyt dużej konkurencji - czy wreszcie będzie mógł pochwalić się największym filmowym laurem?
Jest tylko jeden argument przemawiający za tym, że twórcy przekreślą szanse na Oscara. Krytycy, którzy mieli okazję widzieć film, zwracają uwagę, że "Zjawa" jest wyjątkowo brutalnym obrazem, momentami przypominającym najostrzejsze slashery. Wiadomo, że akademicy nie tolerują ostentacyjnej przemocy na ekranie. Ale jaki naprawdę jest ten film, okaże się po nowym roku, gdy wejdzie do kin. W każdym razie jest na co czekać!
Do polskich kin "Zjawa" trafi 29 stycznia.