2z8
Niegrzeczny chłopak
Al Pacino nigdy nie należał do grzecznych chłopców.
- Zacząłem palić, kiedy miałem 9 lat – opowiadał. - Kiedy miałem 12, sięgnąłem po fajkę. Rok później policjant z naszego rewiru kupił nam gorzałę. Wspaniały facet
Nastolatek chętnie sięgał też po marihuanę, choć, jak zapewniał, nigdy nie tykał „twardych” narkotyków. Zdarzało mu się też czasem złamać prawo w jeszcze inny sposób.
- Poprosiłem Boga o rower, ale wiem, że to tak nie działa. Więc ukradłem rower i poprosiłem o wybaczenie – wspominał.