''Jakbym mogła im odmówić?''
Dla postronnego obserwatora malunki na ciele aktorki, to nic nie znaczące bohomazy. Tak jednak nie jest – każdy tatuaż Angeliny to osobna historia, upamiętnienie szczególnie ważnego wydarzenia z jej życia.
Na lewym ramieniu aktorka ma wytatuowane współrzędne miejsc narodzin szóstki swoich dzieci oraz męża. Pierwsze cztery zostały wykonane za jednym razem, kolejne dwie po narodzinach bliźniąt – pierwszych biologicznych dzieci Jolie i Brada Pitta, które przyszły na świat w Nicei. Ostatni wpis dedykowany jest jej partnerowi.
W wywiadzie dla Radio Times, przeprowadzonym w 2014 roku, aktorka wyznała, że jej dzieci coraz częściej pytają ją o tatuaże.
- Jakbym mogła im odmówić? - powiedziała z rozbrajającą szczerością Jolie.