3z9
''Zapadła decyzja: szkoła teatralna''
O karierze aktorskiej sama zaczęła myśleć dzięki swojej guwernantce, pani Izabeli.
- To ona właśnie uczyła mnie i mojego brata języka francuskiego, uczyła dobrych manier, jak siedzieć przy stole, jak trzymać nóż i widelec – wspominała w Dzienniku Polskim. - Ona też odkryła we mnie talent recytatorski. Zapadła decyzja: szkoła teatralna. Złożyłam papiery, a rodzicom powiedziałam, że idę na romanistykę. Zdałam egzamin i stałam się szczęśliwą studentką krakowskiej PWST.