3z12
Dogma nie tylko duńska
Mało kto wie, że manifestowi udało się rozpłynąć po całym świecie. Wśród tytułów firmowanych przez Dogmę są m.in. hiszpański „Dias de Boda” Juana Pinzasa, chilijska „Residencia” Artemio Espinosy, beligijski „Strass” Vincenta Lannoo czy włoski „Diapason” Antonio Dominiciego.
Rzadko jednak były one w powszechnej świadomości łączone z zasadami manifestu. W większości recenzji uznawano je raczej za „kiepskie próby zadebiutowania” albo „nieudane eksperymenty nakręcone rozchwianą kamerą”.
Autorzy tych filmów w większości przypadków nie kontynuowali swojej kariery jako reżyserzy.