Drew Barrymore lubiła być psem
Drew Barrymore była zachwycona możliwością wcielenia się w rolę psa w filmie "Beverly Hills Chihuahua".
Aktorka użyczyła w przebojowej produkcji głosu suczce imieniem Chloe. Psia kreacja dała Barrymore pretekst do zachowywania się całkowicie niepoważnie.
- Może jeszcze nie dorosłam - zastanawia się gwiazda. - Mam 33 lata i podkładam głos pod postać chihuahuy w filmie "Beverley Hills Chihuahua". Wydaje mi się to całkowicie w porządku.
- Nie wiem, jak powinnam się czuć jako osoba dojrzała - ciągnie aktorka. - Wciąż czuję się młoda. Zmieniły się też moje priorytety. Od wielu miesięcy jestem samotna i poświęcam się moim pasjom, przyjaciołom i sprawom, w które wierzę. Uczę się, kim jestem.
Drew Barrymore będziemy mogli podziwiać w marcu 2009 roku w produkcji "Nie zależy mu na tobie".