3z6
Nie będzie przeprosin
Po całej aferze przedstawicielka polskiego świata kultury próbowała wytłumaczyć się ze swoich słów na antenie lokalnej telewizji WTK.
* Wójciak* przyznała, że język jej wypowiedzi był wulgarny, ale uzasadniony.
To jest inwektywa, zgadzam się i nie mam zamiaru o tym dyskutować. Ja się nie wypieram, tego nie kryję i nie chcę się z tego wycofać. Tak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię. Nie mam poczucia, że kogoś obraziłam.