Każdemu kiedyś kończy się cierpliwość
Po Franko było jeszcze jedno małżeństwo z aktorem Krzysztofem Kowalewskim. W środowisku krąży nawet plotka, że ich koledzy i koleżanki zakładali się o duże pieniądze, jak długo przetrwa ich związek. Nikt nie przewidział, że Wiśniewska spędzi u boku Kowalewskiego aż 20 lat.
Wiśniewska latami przymykała oko na jego romans z dużo młodszą Agnieszką Suchorą, aktorką, którą poznał w Teatrze Współczesnym na początku lat 90. Jednak każdemu kiedyś kończy się cierpliwość. Kiedy Suchora urodziła Kowalewskiemu córkę Gabrysię, Wiśniewska powiedziała: dość.
– Nie widziałam powodu, żeby zbyt długo przymykać oko na wyjazdy Krzysztofa na kąpiele do jego nowo narodzonego dziecka - tak tłumaczyła swoją decyzję, dodając:
- Wszystkie związki oceniam pozytywnie. Dzięki nim poznałam siebie i wiem, że aby nie ranić, lepiej żyć samodzielnie - opowiedziała aktorka, zapytana jak z perspektywy czasu odnosi się do swoich związków z mężczyznami.
Nigdy nie ukrywała, że jej życie uczuciowe często cierpiało kosztem kariery i ciągłych występów.