2z8
Przypadkowe spotkanie
Krystynę Cierniak po raz pierwszy dostrzegł przez szybę w odjeżdżającym tramwaju. Spodobała mu się od razu, ale uznał, że pewnie nigdy już się nie spotkają. Los jednak okazał się dla niego łaskawy – kiedy szukał aktorek do filmu w warszawskiej ASP, zobaczył ją ponownie. Nie mogli oderwać od siebie wzroku. Tym razem udało im się porozmawiać i od tamtej pory stali się praktycznie nierozłączni.
Pobrali się w 1963 roku. To dla męża Cierniak zrezygnowała z kariery artystycznej – bo choć reżyserzy często proponowali jej jakieś epizody w filmach, Morgenstern nie chciał, by jego żona została aktorką