4z9
Matka porzuciła ją w szpitalu
Jednak kilkadziesiąt lat później, kiedy była już wielką aktorką, Krystyna Sienkiewicz zmieniła zdanie.
Znana z wrażliwości na cierpienie innych nie mogła nie zareagować, kiedy dowiedziała się od znajomej, że w szpitalu przebywa porzucone miesięczne dziecko. Natychmiast tam pojechała.
- Matka po urodzeniu zostawiła małą w prezencie państwu polskiemu- pisze w książce aktorka.
Oczywiście, na drodze do adopcji dziewczynki stanęła biurokracja, urzędnicy i restrykcyjne przepisy. Zdeterminowana aktorka nie zamierzała się poddawać.