Trwa ładowanie...
leonardo dicaprio
06-08-2010 12:30

Magazyn Kawa: Co gryzie Leo DiCaprio?

Magazyn Kawa: Co gryzie Leo DiCaprio?Źródło: megafon.pl
d28p9mi
d28p9mi

[

]( http://www.ekawa.net/ ) *Leonardo DiCaprio, pomimo ciągle młodego wieku (rocznik 1974), od wielu lat rozdaje karty w Hollywood. Jego udział przesądza o artystycznym i finansowym sukcesie filmowego przedsięwzięcia.*

Leo – tak mówią o nim wszyscy znajomi – zawodowo osiągnął prawie wszystko. Podobnie jak Jack Dowson, grany przezeń bohater kultowego Titanica (1998) Jamesa Camerona, mógłby krzyknąć pod adresem publiczności: „Jestem królem świata”.

d28p9mi

Dawson był w karierze DiCaprio przełomem. Od tej pory aktor za każdą rolę dostaje po kilkanaście milionów dolarów, prestiżowy miesięcznik Empire umieszcza go na liście największych aktorów w dziejach kina, z kolei w popularnym magazynie People Leo znajduje się w czołówce listynajpiękniejszych ludzi świata”.

Obwoływano go już „nowym Jamesem Deanem”, potem Marlonem Brando, dzisiaj – po serii pogłębionych ról w filmach Martina Scorsese – DiCaprio jest najczęściej zestawiany z Robertem De Niro. Naprawdę dobre towarzystwo.

GRA POZORÓW

Wybitna pisarka i eseistka, Susan Sontag, w powieści In America, poświęconej amerykańskiej karierze Heleny Modrzejewskiej, pisała: „Aktorstwo nie polega na uczciwości. Nie polega nawet na przeżywaniu, to złudzenie. Ono polega na stwarzaniu pozorów. Na podejmowaniu decyzji”. Ta charakterystyka idealnie pasuje do taktyki Leonardo. Aktor wielokrotnie znajdował się w niebezpiecznych zawodowo momentach, z których udawało mu się wyjść z obronną ręką.

Oficjalne wydanie internetowe magazynu Kawa www.ekawa.net [

]( http://www.ekawa.net/ ) Po sukcesie Titanica usiłowano zrobić zeń idola nastolatek, po klapie Niebiańskiej plaży (2000) Danny Boyle’a (nominacja do Złotej Maliny!) – krytycy spisali Leo na straty, a jednak DiCaprio zawsze wychodził z opresji: przyjmował ryzykowne propozycje w ambitnych projektach – w rodzaju niezależnego filmu Don’s Plum (2001), czy odważnej obyczajowo roli Rimbauda w Całkowitym zaćmieniu (1995) Agnieszki Holland, dzięki którym mógł zademonstrować swoje prawdziwe możliwości aktorskie, odrzucał zaś oferty stricte komercyjne. Z drugiej strony, perfekcyjnie dbał o image.

d28p9mi

Stronił od zwierzeń w prasie bulwarowej, w zasadzie nigdy nie był przedmiotem skandalu. „Ja naprawdę jestem nudziarzem, nie mam nic ciekawego do powiedzenia” – zwierzał się dziennikarzowi telewizji „EuroNews”. – „Nie mam specjalnego pomysłu na karierę” – dodawał kokieteryjnie. – „Pracuję tak, jak potrafię najlepiej. I nigdy nie dbam o to, co pomyślą inni. Robię swoje”. Zapytana przeze mnie o wspomnienia z pracy z DiCaprio, Agnieszka Holland powiedziała specjalnie dla Kawy: „Na planie filmu był inteligentny, wrażliwy, skupiony. Uważał rolę Rimbauda w Całkowitym zaćmieniu za przełom w dotychczasowej karierze. Nie bał się odważnych scen, szedł na całość. Poza tym, był wtedy prześliczny. Charyzmatyczna uroda.

Po sukcesie Titanica trochę się roztył. Na własne życzenie, bo zaczął walczyć ze swoją efebowatością. Przestraszył się, że już na zawsze zostanie idolem nastolatek. Dlatego trochę jak Brando, oczywiście nie do takiego stopnia jak tamten, zgwałcił swoje ciało. Stał się mężczyzną”.

DZIECIAKI, KŁOPOTY I LEO

Leonardo DiCaprio należy do wąskiego grona aktorów, którzy zaczynając przygodę z filmem i telewizją w bardzo wczesnym dzieciństwie, płynnie przeszli do zawodowstwa. W telewizji zaczął występować już jako pięciolatek. „Zaliczył” występy w wielu sitcomach i soap-operach: Santa Barbara, Klub Myszki Miki czy Roseanne. Od początku było jednak wiadomo, że ten śliczny chłopiec ma także wielki talent. Kilka lat temu oglądałem kilka archiwalnych odcinków popularnego niegdyś familijnego serialu – Dzieciaki, kłopoty i my z 1991 roku. W scenach z udziałem Leonardo zauważałem tylko jego – pozostali członkowie serialowej rodziny Seaver'ów po prostu nie istnieli na jego tle. Nic zatem dziwnego, że już kilka lat później, po serii dekoracyjnych epizodów w filmach w rodzaju Critters 3, DiCaprio zagrał dwie duże role, które zostały uznane za wybitne. W Chłopięcym świecie Michaela Catona-Jonesa z 1993 roku, osiemnastoletni wówczas Leonardo, dorównywał Robertowi De Niro.

d28p9mi

Oficjalne wydanie internetowe magazynu Kawa www.ekawa.net [

]( http://www.ekawa.net/ ) Z kolei za rolę w zrealizowanym w tym samym roku, pięknym filmie Lasse Hallströma Co gryzie Gilberta Grape’a, otrzymał pierwszą w karierze nominację do Oscara. Reżyser, po premierze filmu musiał wytrwale tłumaczyć, że aktor, grający chłopca poważnie opóźnionego w rozwoju, tak naprawdę jest zdrowy, czarujący i przystojny. Po sukcesie Romea i Julii (1996) Buza Luhrmanna (Leo oczywiście w roli Romea), oraz Titanica Jamesa Camerona, nie było już jednak nikogo, kto nie znałby nazwiska DiCaprio. Leo z dnia na dzień stał się bożyszczem.

d28p9mi

Efekty tej ogromnej popularności były różne. Z jednej strony Leonardo stał się najbardziej rozchwytywanym aktorem swojego pokolenia, z drugiej wpadł do przepastnej szuflady z napisem: „lovely, romantic boy”. Kilka lat zabrało mu udowodnienie, że nie tylko dobrze wygląda, ale potrafi także znakomicie grać. Przełomem było spotkanie z Martinem Scorsese, legendarnym amerykańskim reżyserem, twórcą Taksówkarza (1976) i Ostatniego kuszenia Chrystusa (1988). „Uwielbiam z nim pracować” – mówi dzisiaj Scorsese. „Miejsce, w którym jestem dzisiaj, zawdzięczam przede wszystkim Marty’emu” – dodaje DiCaprio.

DiCaprio, jak niegdyś Robert De Niro, stał się stałym partnerem artystycznych poszukiwań reżysera. Zagrał główne role we wszystkich filmach reżysera z ostatnich lat: Amsterdama Vallona w Gangach Nowego Jorku (2002 – nominacja do Złotego Globu), Howarda Hughesa w Aviatorze (2004 – Złoty Glob, nominacja do Oscara), Billy’ego Costigana w Infiltracji (2006 – nominacja do Złotego Globu), Teddy’ego Danielsa w Wyspie tajemnic (2009). Jesienią tego roku rozpoczną się zdjęcia do biograficznego filmu Scorsese, poświęconego Theodore’owi Rooseveltowi, prezydentowi USA (1901-1909). W głównej roli zagra Leo.

POLSKI DZIADEK

Jak na ilość i jakość osiągnięć zawodowych, DiCaprio jest aktorem zaskakująco mało próżnym. Jeżeli jego nazwisko pojawia się w rubrykach towarzyskich, to przede wszystkim ze względu na słabość Leo do pięknych kobiet – przez kilka lat związany był z top modelką Gisele Bündchen. Obecnie związany jest z równie urodziwą Bar Refaeli.

d28p9mi

Chociaż w Hollwood wygrywa w najbardziej absurdalnych rankingach: na „najlepszego kumpla wśród aktorów”, albo „najhojniej obdarzonego przez naturę amerykańskiego gwiazdora” (ciekawe, kto to sprawdza?), ma do podobnych zestawień zdrowy dystans: „Nie znoszę ekstrawagancji. Kolekcjonuję jedynie stare plakaty. To chyba wszystko”.

Oficjalne wydanie internetowe magazynu Kawa www.ekawa.net [

]( http://www.ekawa.net/ ) Bez najmniejszego zażenowania podkreśla natomiast, że jest typowym maminsynkiem: zaprasza mamę na wszystkie premiery, konsultuje z nią kwestie artystyczne i prywatne. Matka DiCaprio, Niemka, Irmelin Indenbirken, nadała synowi imię na cześć Leonarda Da Vinci (jego ojciec, George, jest Włochem). „Wyłącznie dzięki mamie udało mi się przetrwać w tym zawodzie i nie zwariować” – mówi Leo.

d28p9mi

Życiową misją Leonardo DiCaprio, o czym ciekawie opowiada również w wywiadzie dla Kawy, jest ekologia. Aktor od wielu lat jest aktywnym działaczem na rzecz ochrony środowiska. Jako laureat wielu wyróżnień największych organizacji proekologicznych – m.in. Global Green USA i NRDC, nie ustaje w nagłaśnianiu spraw dotyczących cywilizacyjnych zagrożeń oraz skutków globalnego ocieplenia. Dochód z kontraktu zgodnie z którym jest ambasadorem marki TAG Heuer przeznaczył w całości na działalność organizacji proekologicznej „Green Cross International”, której obecnym przewodniczącym Rady Dyrektorów jest… Jan Kulczyk. Wystarczy zresztą wejść na oficjalną stronę internetową artysty: „leonardodicaprio.com”, żeby zorientować się jak ważna jest dla niego kwestia ekologii.

O ile jednak proekologiczna działalność aktora jest szeroko komentowana w mediach, o tyle tajemnicą poliszynela pozostaje jego fascynacją twórczością Stanisława Szukalskiego – zapomnianego polskiego rzeźbiarza, a także malarza i teoretyka, który był autorem oryginalnej quasi-nauki o nazwie „zermatyzm”. Rodzina DiCaprio przyjaźniła się ze zmarłym w 1987 roku polskim artystą, a dla Leo rzeźbiarz był kimś w rodzaju przyszywanego dziadka. Leonardo kilkakrotnie sugerował, że rolę Dowsona w Titanicu dedykował właśnie Szukalskiemu. Dzięki funduszom aktora, w Laguna Art Museum w Kalifornii odbyła się wielka pośmiertna wystawa poświęcona twórczości artysty, a jednym z najbardziej ciekawie zapowiadających się produkcyjnych projektów aktora jest biograficzny film poświęcony Szukalskiemu.

Łukasz Maciejewski

Oficjalne wydanie internetowe magazynu Kawa www.ekawa.net

d28p9mi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28p9mi