2z8
Samotne i dorosłe życie
Życie nigdy nie rozpieszczało Marii Pakulnis.Dzieciństwo miała smutne i traumatyczne, nieraz cierpiała głód i ubóstwo. Nerwowa, skromna i zakompleksiona dziewczyna od najmłodszych lat ciężko pracowała, by zarobić na swoje utrzymanie.
- Miałam poczucie potwornego, nieustającego strachu i totalnego braku bezpieczeństwa. Mam te lęki do dzisiaj.Doświadczyłam głodu, totalnej biedy. Moje dzieciństwo tkwi we mnie jak zadra. Nie rozliczyłam się z nim. Od dziecka wiodłam samotne i dorosłe życie – opowiadała w Gali.
Była zdana wyłącznie na siebie. Gdy podrosła, szkolono ją do zawodu pielęgniarki – codziennie więc stykała się z chorobami i śmiercią. Nie sądziła, że los jeszcze się do niej uśmiechnie.