Mel B nie była gotowa na życie u boku Eddiego Murphy

Mel B zdradziła, że publiczne porzucenie jej przez Eddiego Murphy nie było jedyną przyczyną zakończenia romansu pary.

Przypomnijmy, że piosenkarka i aktor spotykali się przez 6 miesięcy. Kiedy Mel B zaszła w ciążę, Murphy zerwał z nią w wywiadzie telewizyjnym, twierdząc przy tym, że nie jest ojcem dziecka. Po narodzinach małej Angel Iris przeprowadzono odpowiednie badania, które wykazały, że Murphy był w błędzie.

Mel B nie była gotowa na życie u boku Eddiego Murphy
Źródło zdjęć: © AP

28.10.2007 03:15

- To była planowana ciąża, nie żadna wpadka - twierdzi Melanie Brown. - Dlaczego Eddie kwestionował ojcostwo? Być może zraniłam go kiedyś słowami. Jestem bardzo niezależną kobietą i nie lubię, kiedy ktoś próbuje mnie kontrolować.

Piosenkarka ujawniła także, dlaczego nie wprowadziła się do Murphy'ego. - Mieliśmy zamieszkać razem w Malibu - opowiada. - Sprawy nieco się skomplikowały, kiedy przekonałam się, jak wygląda życie w jego domu. Nie byłam na to przygotowana.

Tymczasem, Mel B znalazła szczęście u boku innego mężczyzny - producenta filmowego Stephena Belafonte. Para planuje niebawem stanąć na ślubnym kobiercu.

Zawodowo, piosenkarka zajęta jest obecnie reaktywacją Spice Girls. Kwintet rozpocznie trasę koncertową 7 grudnia w Los Angeles.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)