2z8
Obawa przed porażką
Była zdeterminowana, by zostać gwiazdą. Jako mała dziewczynka zaczęła uprawiać gimnastykę akrobatyczną - i choć miała talent, a nauczyciele ją chwalili, przyznawała, że nigdy nie była w tym naprawdę "najlepsza". Jak twierdziła, to właśnie sprawiło, że boi się porażek i znajduje w sobie tyle siły, by wciąż próbować być coraz lepszą.
- Byłam zawsze trzecia, czwarta. Dwa razy udało mi się wygrać mistrzostwa Warszawy, ale przez przypadek - śmiała się w "Gali". - Zawsze wiedziałam, że są lepsze ode mnie. Ale mimo to walczyłam i chciałam dostać się do kadry. Nigdy mi się to nie udało. A moim koleżankom – tak. To był dla mnie policzek.