''Żydowski chłopiec''
To właśnie matka nalegała, by Peter odebrał jak najlepsze wykształcenie w prywatnej szkole, na którą ze względów finansowych ledwo mogli sobie pozwolić. W dodatku uczelnia była katolicka i Sellers nie czuł się w niej zbyt dobrze, zwłaszcza gdy, jak sam wspominał, "odkrył, że jest Żydem".
Uczył się jednak świetnie, miał doskonałą pamięć i okazał się pojętnym studentem.
- Żydowski chłopiec zna katechizm lepiej od was! - miał wołać na lekcjach nauczyciel, zachęcając kolegów Sellersa do wzmożonej pracy.
To również dzięki matce wkroczył w branżę rozrywkową. Podczas gdy ojciec uważał, że Peter nie jest zbyt utalentowany, ona zachęcała go, twierdząc, że przy odrobinie szczęścia stanie się wielką gwiazdą.