Nieznośna diwa Katherine Heigl
Katherine Heigl to rozkapryszona diwa. Tak przynajmniej twierdzą statyści, którzy pracowali z nią na planie komedii "27 sukienek".
Aktorka odmawiała kręcenia scen, gdy nie miała pod ręką puszki Coli Zero, a także nie zgadzała się na wspólne posiłki ze statystami.
- Katherine odmawiała współpracy, dopóki jej ciężarna asystentka nie pobiegła do automatu po puszkę Coli Zero - wspomina jeden ze statystów. - Jadała w samotności i do nikogo się nie odzywała. Przez dwa dni występowałem obok niej, po 10 godzin dziennie, a ona ani razu się nie przywitała. Nigdy nawet nie spojrzała w moją stronę, choć próbowałem nawiązać rozmowę.
Film "27 sukienek" zawitał na polskie ekrany w lutym zeszłego roku. Katherine Heigl zakończyła niedawno pracę na planie komedii romantycznej "Brzydka prawda".