Pedro Almodóvar nie powalczy o Oscara
Pedro Almodóvar nie ma szans na Oscara w przyszłym roku. Hiszpańską kinematografię w konkursie o nominację Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej będzie reprezentowała inna produkcja.
19.09.2009 12:33
O Oscara w kategorii najlepszy film zagraniczny nie powalczy najnowszy dramat Pedro Almodóvar "Przerwane objęcia". Hiszpańska kinematografia postanowiła, że będzie to albo "The Dancer and the Thief" Fernando Trueby, "Gorods" Daniela Sancheza-Arevalo Gordos lub "Map of the Sounds of Tokyo" Isabel Coixet. Który tytuł reprezentować będzie Hiszpanię w oscarowym wyścigu dowiemy się już 29 września.
"The Dancer and the Thief" to historia romansu trzech Chilijczyków, dwóch byłych oszustów i młodej baletnicy. Reżyser dzieła, Fernando Trueba, również jest już laureatem Oscara. Artysta odebrał go w 1993 roku za film "Belle Epoque".
"Gordos" przedstawia losy grupy korpulentnych osób, które zmagają się ze społecznym potępieniem. To drugi w dorobku Daniela Sancheza-Arevalo film. Według krytyków to jeden z najlepiej rokujących reżyserów nowego pokolenia.
Natomiast "Map of the Sounds of Tokyo" koncentruje się relacji sprzedawcy win (w tej roli Sergi Lopez) i płatnego zabójcy, który dostał zlecenie zamordowania go. Film Isabel Coixet miał swoją premierę w tym roku na festiwalu w Cannes.
Do tej pory Hiszpania może poszczycić się czterema statuetkami nagiego mężczyzny z mieczem. W statystykach wyprzedzają ją jedynie Włochy i Francja. Wśród nagrodzony znalazł się już Almodóvar, który Oscara odebrał w 1999 roku za produkcję "Wszystko o mojej matce". Wśród nominowanych obrazów reżysera wcześniej znalazły się również "Kobiety a skraju załamania nerwowego" z 1988 roku. Oprócz tego Hiszpania wystawiała do konkursu o nominację "Wysokie obcasy", "Kwiat mego sekretu" oraz "Volver", ale filmom nie powiodło się.
- gala wręczenia Oscarów odbędzie się 7 marca 2010 roku.