Produkcja była jedną wielką niewiadomą. Jaka będzie kontynuacja najlepszej polskiej komedii?

"1670" szturmem zdobyło serca widzów i krytyków. Polski serial komediowy Netfliksa był najczęściej cytowaną i komentowaną produkcją, która zgarnęła każdą możliwą nagrodę. Kuba Rużyłło, scenarzysta serialu, mówi o nadchodzącym drugim sezonie. Co wiemy?

"1670" 2. sezon"1670" 2. sezon. Michał Sikorski i Filip Zaręba jako bracia Jakub i Stanisław Adamczewscy
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Basia Żelazko

(Rzekomo) Najsłynniejszy Jan Paweł w historii Polski znowu zaprasza nas do swojego dworu w Adamczysze, wsi, w której mieszka z żoną, córką, dwoma synami i (swoimi) chłopami. Już 17 września na Netfliksie pojawi się drugi sezon serialu komediowego "1670", serialu, jakiego jeszcze nie było.

Komedia w formie mockumentu (udawanego dokumentu), wysadzana żartami jak stodoła bogatego chłopa sianem, to historia Jana Pawła Adamczewskiego (Bartłomiej Topa). Szlachcic jest przekonany o swej wielkości i nieomylności, jak prawdziwy Polak z XVII wieku nienawidzi Szwedów i swojego najbliższego sąsiada. Menażeria wyrazistych osobowości, trafne gagi i zabawna fabuła szybko zjednały produkcji rzesze fanów. Twórcy "1670" w sezonie nagród po kolei zdobywali kolejne statuetki, aż wreszcie zgarnęli te najważniejsze - nagrody w plebiscycie Top Seriali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bartłomiej Topa o odbiciu się "1670" w świadomości Polaków: "Pokolenie 20-latków ogląda ten serial i ma z niego bekę"

Scenarzysta Jakub Rużyłło to spec od komedii, stoi za takimi tytułami jak "The Office PL", "Gąska" czy "Sexify". To w jego głowie powstała Adamczycha i jej nietuzinkowi mieszkańcy. Byliśmy na planie "1670" gdzie wraz z innymi dziennikarzami rozmawialiśmy ze scenarzystą: o presji, sukcesie i ulubionej postaci widzów - Bogdanie.

Jakub Rużyłło na gali Top Seriale
Jakub Rużyłło na gali Top Seriale © Licencjodawca | AKPA

Basia Żelazko, Wirtualna Polska: Czy od razu miałeś tę historię rozpisaną na kilka sezonów?

Kuba Rużyłło: Nie. Tak naprawdę, kiedy wymyślałem pierwszy sezon, nie wybiegałem myślami w przyszłość. Pewne rzeczy ustawiłbym inaczej, gdybym wiedział, jak się to wszystko rozwinie, ale nie powiem wam co, bo będziecie potem myśleć, że faktycznie mogło być inaczej. Bardzo mało kalkulowałem, kiedy tworzyłem. To miało swoje zalety, ale i wady, zwłaszcza przy prowadzeniu historii dalej. Na początku myślałem nawet, że serial będzie miał bardziej sitcomowy charakter, że świat będzie rozwijał się wolniej, zgodnie z konwencją sitcomu. To się zmieniło w trakcie pisania - tempo przyspieszyło. Drugi sezon jest bardziej dynamiczny niż pierwszy, bliższy w konstrukcji jego drugiej połowie niż pierwszej.

Kiedy zacząłeś pisać drugi sezon?

W sierpniu zeszłego roku, jeszcze przed premierą pierwszego. To było trudne, bo wszyscy cieszyli się sukcesem, a ja byłem w procesie tworzenia, z deadline’ami i opóźnieniami. Przez to mniej odczułem tę "konsumpcję sukcesu".

Lato zawitało do Adamczychy
Lato zawitało do Adamczychy © Licencjodawca | @jaroslawsosinski.pl

Czy miałeś problem ze znalezieniem pomysłów na kontynuację?

Nie. Ten świat w pierwszym sezonie dopiero zarysowaliśmy, a w drugim mocno go rozszerzamy. Poznajemy nowych bohaterów, odwiedzamy nowe lokacje. Każdy z głównych bohaterów, a jest ich ósemka, dostaje swoją historię i jej wyrazisty przebieg. Wyzwaniem było zmieścić to w ramach odcinka, a nie brak pomysłów.

Czy Bogdan, brat Zofii Adamczewskiej, ma duży wątek w tym sezonie?

Tak. Powiem tyle: będzie się dużo działo, pojawią się nowe miejsca, więcej akcji. I ważny nowy bohater - młody szlachcic, który trochę namiesza, także w wątku z Bogdanem.

Czy popularność niektórych postaci wpłynęła na rozwój scenariusza?

Tak, przykładem jest Bogdan. W pierwszym sezonie nie do końca wiedziałem, jak go umieścić w świecie, był trochę z boku. Widzowie bardzo go polubili, więc w drugim sezonie daliśmy mu dużo więcej miejsca.

Drugi sezon jest "większy": więcej aktorów, wątków, lokalizacji. Czułeś presję, by sprostać oczekiwaniom?

Presja była, ale podczas pisania staram się odcinać od myślenia o reakcjach. W pierwszym okresie, przed premierą, stres był największy. Później już mniej. Starałem się po prostu bawić samego siebie i nasze wewnętrzne grono.

Serial ewoluuje od sitcomu w stronę bardziej akcyjnego, dramatycznego. To świadomie obrany kierunek?

Tak. Pierwszy sezon był niewiadomą, robiliśmy go intuicyjnie. W drugim poszliśmy bardziej w stronę akcji i mniej w stronę mockumentu. To naturalna ewolucja pomysłu.

Bartłomiej Topa w "1670"
Bartłomiej Topa w "1670" © Licencjodawca | ROBERT PALKA

Czego nauczyła cię praca nad serialem?

Wszystkiego. Nie miałem doświadczenia w prowadzeniu serialu, więc uczyłem się w trakcie. Od pisania dialogów, po prowadzenie bohaterów. Przykład z Bogdanem pokazał mi, że postać musi działać w relacjach z innymi, nie wystarczy, że sama w sobie jest ciekawa.

Dlaczego akcja toczy się właśnie w 1670 roku?

Szukałem spokojnego momentu w niespokojnym czasie. W 1670 roku chwilowo nie było wojen, więc to wydawało mi się dobrym punktem wyjścia. Fascynuje mnie też cała "pompa" tego okresu - to świetny materiał komediowy. Inspiracją była dla mnie książka "Fantomowe ciało króla" Jana Sowy.

W takim razie, czy w przyszłości akcja przesunie się w czasie, np. do 1671 roku?

Na razie zostajemy w tym roku. Interesują nas bohaterowie "tu i teraz".

Basia Żelazko dziennikarka Wirtualnej Polski

Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"