Trwają rozmowy dotyczące kontynuacji filmowych przygód Jamesa Bonda. Tym razem w głównej roli producenci najchętniej widzieliby ... Robbie'go Williamsa. To dość duża niespodzianka. Twórcy twierdzą, że ten artysta dzięki swojej charyźmie zagwarantuje filmowi światowy sukces. No proszę, Robbie zaczynał w boysbandzie, a skończy jako... Bond?(pt)