28-05-2012 19:33
Robert Rodriguez nie potrzebuje Hollywood
Robert Rodriguez cieszy się ze swojej niezależności w Hollywood.
Reżyser rozpoczął karierę filmem "El Mariachi", który sam zrealizował za niewielkie pieniądze. Projekt okazał się przebojem, więc Rodriguez do dziś żyje w przekonaniu, że może grać na nosie bogatym wytwórniom filmowym.
- Ponieważ "El Mariachi" otworzył mi drzwi do kariery, wiem, że zawsze mogę wrócić do niskobudżetowych projektów - tłumaczy Rodriguez. - Ludzie kupili ten film, choć został nakręcony za śmieszne pieniądze, więc mogę stawiać studiom filmowym warunki. Mówię: "Zrealizujcie mój projekt, albo zrobię to sam". Wiedzą, że ich nie potrzebuję, a ja w ten sposób pozostaję panem swojej kariery.
Dorobek Roberta Rodrigueza zamyka film "Mali agenci. Wyscig z czasem 4D".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.