Rocznica śmierci Jerzego Grzegorzewskiego
W niedzielę 9 kwietnia minęła pierwsza rocznica śmierci Jerzego Grzegorzewskiego. Jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów i scenografów, dyrektor wielu teatrów, w tym Teatru Narodowego, zmarł rok temu w Warszawie w wieku 65 lat.
Obecny dyrektor sceny narodowej i aktor Grzegorzewskiego Jan Englert podkreśla, że był on niezwykłym artystą, który nie odzwierciedlał otaczającej go rzeczywistości, ale ją kreował.
Jan Englert i Jerzy Radziwiłowicz oceniają, że współpraca z mistrzem zawsze była dla nich bardzo inspirująca. Aktor w teatrze Grzegorzewskiego - choć był wmontowany w strukturę wyobraźni reżysera - musiał się w tej wyobraźni odnaleźć i uzupełnić ją swoją wrażliwością.
Podobnie było z widzami, od których reżyser także wymagał współpracy. Zmuszał ich do myślenia i uruchomienia własnej wyobraźni.
Z okazji rocznicy śmierci Grzegorzewskiego można też obejrzeć wystawę zdjęć z pierwszych spektakli reżysera. Ekspozycję "Wytrzymałem jeden akt i uciekłem. Studenckie lata Jerzego Grzegorzewskiego" przygotowali w Teatrze Collegium Nobilium studenci warszawskiej Akademii Teatralnej.
(fot. www.filmpolski.pl)