Roscoe ''Fatty'' Arbuckle: Pierwsza ofiara tabloidów

Roscoe ''Fatty'' Arbuckle: Pierwsza ofiara tabloidów
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

24.03.2014 | aktual.: 22.03.2017 17:04

Był prawdziwą gwiazdą i ulubieńcem tłumów, szybko okrzyknięto go symbolem komedii slapstickowej i wyniesiono na piedestał. W jednej chwili, przez fałszywe oskarżenia i medialną nagonkę, stracił wszystko.

Po tej osobistej i zawodowej tragedii już nigdy się nie podniósł i nie odzyskał swojej pozycji, w milczeniu znosząc kolejne upokorzenia. Roscoe Arbuckle, urodzony 24 marca 1887 roku, stał się ofiarą jednego z pierwszych hollywoodzkich skandali. Oto jego historia.

Był prawdziwą gwiazdą i ulubieńcem tłumów, szybko okrzyknięto go symbolem komedii slapstickowej i wyniesiono na piedestał.

W jednej chwili, przez fałszywe oskarżenia i medialną nagonkę, stracił wszystko. Po tej osobistej i zawodowej tragedii już nigdy się nie podniósł i nie odzyskał swojej pozycji, w milczeniu znosząc kolejne upokorzenia.

Roscoe Arbuckle, urodzony 24 marca 1887 roku, stał się ofiarą jednego z pierwszych hollywoodzkich skandali. Oto jego historia.


1 / 8

Tłuścioszek

Obraz
© Domena publiczna

Roscoe Arbuckle nie przypominał może filmowego amanta i miał niewielkie szanse, by stać się obiektem westchnień damskiej części publiczności, ale posiadał coś, czym szybko wyróżnił się w swojej branży: niepospolity talent komediowy.

Arbuckle, od najmłodszych lat cierpiący z powodu tuszy (później zyska przydomek „Fatty” – „tłuścioszek”), już w dzieciństwie musiał zarabiać na swoje utrzymanie. Przez jakiś czas imał się drobnych prac w hotelu, dopóki jeden z gości nie usłyszał jego śpiewu. Oczarowany głosem chłopaka, z miejsca zaprosił go na przesłuchanie.

2 / 8

Narodziny gwiazdy

Obraz
© Domena publiczna

Utalentowany nastolatek dość szybko trafił na scenę.

Mimo swojej wagi, był nad wyraz zręczny i zwinny, doskonale się poruszał, z miejsca zdobywając sympatię publiczności.

Na ekranie po raz pierwszy pojawił się w 1909 roku i wszystko wskazywało na to, że widzowie obserwują właśnie narodziny wielkiej gwiazdy. Od tamtej pory grywał coraz częściej, umacniając swoją pozycję w Hollywood.

3 / 8

Dzika impreza

Obraz
© Domena publiczna

To wszystko skończyło się 5 września 1921 roku.

Arbuckle, chcąc choć przez kilka dni odpocząć od nieustannej harówki, wybrał się wraz z przyjaciółmi na krótkie wakacje do San Francisco. Wynajęli trzy pokoje, zaś wieczorem zaprosili do siebie kilka dziewcząt.

Alkohol lał się strumieniami, a impreza trwała do późna. W nocy aktorowi postanowiła dotrzymać towarzystwa pewna aspirująca artystka, Virginia Rappe.

4 / 8

Fałszywe oskarżenia

Obraz
© Domena publiczna

Gdy Rappe źle się poczuła, mężczyźni szybko wezwali lekarza, który stwierdził, że zwijająca się z bólu kobieta jest nietrzeźwa i podał jej środki znieczulające.

Gdy objawy powróciły, Rappe trafiła do szpitala, gdzie, mimo hospitalizacji, zmarła kilka dni później w wyniku zapalenia otrzewnej.

Dziennikarze szybko zwęszyli idealny temat, twierdząc, że winę za śmierć kobiety ponosi znany aktor, a atmosferę chętnie podgrzała koleżanka zmarłej, która twierdziła, że Arbuckle brutalnie zgwałcił Rappe.

5 / 8

Machina nienawiści

Obraz
© Domena publiczna

Plotkom od razu zaprzeczyli lekarze – zbadano ciało Rappe, ale nie znaleziono żadnych oznak gwałtu.

Mimo to prasa podchwyciła makabryczny temat i zaczęto przekazywać sobie kolejne, coraz bardziej krwawe wersje opowieści na temat mordu, którego miał rzekomo dokonać Arbuckle.

Uznano, że aktor podczas stosunku zmiażdżył kobietę, czy też – nieusatysfakcjonowany seksem – dotkliwie ją poranił.

6 / 8

Stracił wszystko

Obraz
© Domena publiczna

Sprawa trafiła do sądu, a Arbuckle'a aresztowano.

Odbyły się aż trzy procesy (ostatni w marcu 1922 roku), ale ludzie wiedzieli swoje. Gazety rozpisywały się o morderczych zapędach i seksualnych perwersjach aktora.

Wyrok sądu dla wielu przekonanych o winie oskarżonego był prawdziwym zaskoczeniem – dowody przeciwko Arbuckle'owi dało się łatwo podważyć, toteż mężczyzna wreszcie został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Całe postępowanie wykończyło go jednak zarówno emocjonalnie, jak i finansowo.

7 / 8

Hollywood go sreśliło

Obraz
© Domena publiczna

Choć Arbuckle został uniewinniony, Hollywood go skreśliło.

Tylko dzięki pomocy przyjaciół (przede wszystkim Bustera Keatona)
aktorowi udało się wyjść z długów. Nikt nie chciał go zatrudnić, a filmy z jego udziałem wycofano z obiegu.

Wkrótce potem żona aktora złożyła pozew o rozwód.

8 / 8

''Najlepszy dzień w moim życiu''

Obraz
© Domena publiczna

Arbuckle znalazł się na czarnej liście. Nie mógł występować, a wielu dawnych fanów wciąż uważało go za winnego.

Pod koniec lat 20. udało mu się zasiąść na reżyserskim stołku, ale musiał pracować pod pseudonimem, jako William Goodrich.

Dopiero w latach 30. jego sytuacja wreszcie się zmieniła. 29 czerwca 1933 roku udało mu się podpisać kontrakt z wytwórnią Warner Bros. Potem poszedł świętować z przyjaciółmi. - To najlepszy dzień w moim życiu – obwieścił.

(sm/mf)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)