Ryżowe uzależnienie Colina Farrella
Colin Farrell zdradził, że już w dzieciństwie miał skłonność do uzależnień.
09.03.2008 14:33
Choć w późniejszych latach irlandzki aktor miał zmagać się z zależnością od alkoholu, leków i narkotyków, jego pierwsza słabość była bardziej niewinna. Mały Colin nie mógł oprzeć się płatkom śniadaniowym Rice Krispies.
- Jadłem Rice Krispies bez mleka, z mnóstwem cukru - wspomina gwiazdor. - Kiedy byłem dzieckiem, nie było odwyku dla uzależnionych od Rice Krispies! Teraz pewnie jest. Miałem obsesję na ich punkcie. Z pewnością mam skłonność do uzależnień.
Farrell poddał się leczeniu w klinice odwykowej w 2005 roku, po zakończeniu zdjęć do filmu "Miami Vice". Do podjęcia kuracji skłonił aktora widok własnego zdjęcia z branżowej imprezy.
- Zobaczyłem fotkę, którą zrobiono mi podczas przyjęcia na zakończenie zdjęć do "Miami Vice" - tłumaczy Colin. - Wyglądałem strasznie. Moje oczy były martwe. Tego wieczora wsiadłem do samolotu i zapisałem się na odwyk.
Colina Farrella możemy podziwiać od 29 lutego w czarnej komedii "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj".