Scarlett Johansson ma to "coś"
Joseph Gordon-Levitt jest zauroczony Scarlett Johansson.
Aktor i reżyser zaangażował aktorkę do swojego filmu "Don Jon". Jak przyznał, nie wyobrażał sobie w tej roli nikogo innego.
12.09.2013 16:03
- Przed rozpoczęciem prac na planie nie znałem Scarlett, ale przez ponad rok wyobrażałem sobie wyłącznie ją w tej roli - tłumaczy Gordon-Levitt. - Nie dopuszczałem myśli, że dziewczynę Dona zagra inna aktorka. Scarlett spełniła wszystkie moje oczekiwania, a nawet więcej. Owszem, to piękna kobieta, ale pięknych pań jest na świecie wiele. Ona ma to "coś". W sposobie chodzenia, w spojrzeniu. Scarlett bije na głowę najurodziwsze kobiety.
27 września komediodramat "Don Jon" zagości w kinach za oceanem.