Sławomir Sikora i "Dług"
Sikora od 14 lat jest na wolności. Opowiada wprost, jak wyglądał czas spędzony w więzieniu.
- Musiałem się cofnąć do pierwszego prawa biologii, żeby przeżyć. Bo my mówimy o humanizacji w więzieniach, natomiast ludzi się tam cofa do pierwszego prawa biologii - powiedział w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem.
Wyznał też: - Załamanie psychiczne po wyjściu z więzienia. 6 miesięcy spędzonych w różnych szpitalach psychiatrycznych - z ciężką depresją. Budzenie się w różnych sytuacjach, które nie pozwalają normalnemu człowiekowi funkcjonować. Ja to porównuję, jak wyszedłem z więzienia, do takiej sytuacji, bo to najprościej można porównać, zamknąć psa do beczki - dużego owczarka niemieckiego - do beczki 200 litrowej, na 24 godziny i go później wypuścić na wolność.