SPATiF wraca do życia! Zofia Czerwińska i Olgierd Łukaszewicz wspominają kultowy lokal dawnej Warszawy [WIDEO]
Wszyscy chcieli w nim być, ale wstęp do tego lokalu mieli tylko wybrańcy. SPATiF gromadził artystyczną śmietankę Warszawy, a wejścia pilnie strzegł słynny szatniarz Franio Król. Teraz SPATiF zostaje reaktywowany. Jaki był kiedyś, jak wygląda dziś? O tym w studio Telewizji WP opowiedzieli wybitni aktorzy i bywalcy dawnego SPATiF-u, Zofia Czerwińska i Olgierd Łukaszewicz.
02.02.2017 | aktual.: 10.02.2017 16:40
- To nie była zwykła knajpa . To było miejsce, gdzie myśmy się tulili do siebie w sensie psychicznym i uciekali z komuny – wspomina Zofia Czerwińska.
SPATiF, czyli słynny lokal Stowarzyszenie Polskich Artystów Teatru i Film, był najważniejszym miejscem na mapie kulturalnej Warszawy. Wstęp do niego mieli tylko posiadacze legitymacji artysty, ale czasami wystarczyła łapówka i znajomość z nieprzejednanym Franiem Królem, słynnym szatniarzem, który mógł poszczycić się znajomościami z takimi legendami polskiego kina i teatru jak Marek Hłasko, Gustaw Holoubek, Władysław Komar, Daniel Olbrychski, Zdzisław Maklakiewicz, Jan Himilsbach czy Zofia Czerwińska i Olgierd Łukaszewicz, którzy w SPATiF-ie romansowali i dowiadywali się o tym,