Stephen Baldwin modli się za Toma Cruise'a
Stephen Baldwin twierdzi, że z hollywoodzkich gwiazd Tom Cruise najbardziej potrzebuje modlitwy.
14.09.2006 03:42
Baldwin uważa, że Cruise zmienił się na gorsze odkąd poznali się na planie filmu "Urodzony 4 lipca" w 1989 roku.
- Na mojej liście do modlitwy Tom Cruise zajmuje pierwsze miejsce - mówi Baldwin. - Chciałbym móc przełamać z nim chleb, odmówić wspólnie modlitwę i żeby Duch Święty ukazał mu prawdę o Bogu.
Przypomnijmy, że Tom Cruise jest członkiem kościoła scjentologicznego. Baldwin zakończył niedawno zdjęcia do filmu "Midnight Clear" oraz do telewizyjnej produkcji "Earthstorm".