Trwa ładowanie...
06-09-2009 06:03

Steven Soderbergh zabiera się za Liberace

Steven Soderbergh zabiera się za LiberaceŹródło: AP
d3l4dpj
d3l4dpj

Steven Soderbergh może i stracił pracę przy filmie "Moneyball", ale przygotowuje się do kolejnej realizacji.

- Już kilkakrotnie w ciągu mojej kariery zdarzyło się, iż byłem odsuwany od niektórych projektów - wyjaśnia Steven Soderbergh. - Ale nie tracę energii na zamartwianie się. To do niczego nie prowadzi - dodał artysta, nadmieniając, iż latem przyszłego roku przystępuje do zdjęć do filmowej biografii Liberace.

Urodzony w 1919 roku Liberace zaczynał karierę w dzieciństwie jako pianista. Gdy miał 7 lat, Ignacy Paderewski załatwił mu stypendium w Wisconsin College of Music. Liberace chodził do szkoły aż 17 lat.
Sprzedał miliony płyt, grał w filmach i był też najlepiej opłacanym artystą w Las Vegas zaraz po Presleyu. Choć uważany był za ikonę homoseksualistów, nigdy otwarcie nie mówił o swoich skłonnościach. W 1982 roku został pozwany do sądu przez Scotta Thorsona, mężczyznę, który utrzymywał, że przez 5 lat był jego uczuciowym partnerem. Thorson żądał wypłacenia alimentów w wysokości 113 milionów dolarów. 4 lata później strony doszły do porozumienia a Thorson zadowolił się sumą 95 tysięcy. Liberace zmarł w 1987 roku na AIDS.

W roli głównej zobaczymy Michaela Douglasa i Matta Damona. Autorem scenariusza jest Richard LaGravenese.

Soderbergh zdradził również, iż nie porzucił planów nakręcenia musicalu o Kleopatrze z muzyką Guided by Voices.

Najnowszy film reżysera, "Intrygant", trafi do polskich kin 6 listopada.

d3l4dpj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3l4dpj