Straszne wesołe miasteczko Dwayne'a Johnsona

boi się kolejek w wesołych miasteczkach.

Muskularny aktor i były zapaśnik wpada w panikę na myśl o szalonej jeździe w wywijającym piruety wagoniku. Szczególny niepokój wywołują u gwiazdora pasy i drążki zapewniające bezpieczeństwo uczestnikom zabawy.

Straszne wesołe miasteczko Dwayne'a Johnsona
Źródło zdjęć: © AFP

16.03.2009 03:33

- Próbowałem kiedyś przejechać się kolejką - wspomina Johnson. - Ale w momencie kiedy poczułem drążek na mojej piersi, nie mogłem oddychać...

- Zrobiliśmy sobie wielką wycieczkę do Disneylandu - ciągnie aktor. - Chodziliśmy z przewodnikiem, więc spytałem go, co to za kolejka. A on na to, że fantastyczna, że będziemy jeździć do góry i na dół i kręcić się dookoła... Wszyscy pytali, dlaczego nie wsiadam. A ja trzymałem telefon przy uchu mówiąc, "Nie mogę, mam do załatwienia bardzo ważną hollywoodzką sprawę".

Amerykańscy widzowie mogą podziwiać Dwayne'a Johnsona od 13 marca w obrazie "Race to Witch Mountain".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)