4 kwietnia w wieku 75 lat zmarł Wiesław Wójcik. Aktor pojawił się zarówno w wielkich filmach Andrzeja Wajdy, jak i popularnych serialach TVP - na przykład w "Koronie królów".
Houston Tumlin to były dziecięcy aktor, który zmarł 23 marca. Na jaw wyszły fakty, które mogą tłumaczyć, dlaczego Tumlin postanowił odebrać sobie życie.
Geoffrey Scott największą popularność zdobył, występując w kultowej operze mydlanej "Dynastia" czy horrorze komediowym "Mroczne cienie" z lat 60. Aktor cierpiał na chorobę Parkinsona.
Ronald Pickup, wybitny aktor filmowy i teatralny, zmarł w wieku 80 lat. Największą popularność zdobył, grając w "Hotelu Merigold" czy serialu "The Crown" poświęconemu królowej Elżbiecie.
W konińskim szpitalu zmarł w wieku 85 lat Szymon Pawlicki. Na koncie miał współprace z wieloma teatrami. Aktywnie brał udział również w życiu politycznym - był działaczem Solidarności, a także wiceprzewodniczącym Rady Miasta Gdyni.
W wieku 79 lat zmarł wybitny reżyser i dokumentalista, Michael Apted. Zasłynął jako twórca filmów o Jamesie Bondzie, a także takich produkcji jak m.in. "Goryle we mgle", "Córka górnika" czy "Park Gorkiego".
Barbara Shelley największą popularność zdobyła, występując w kultowych horrorach z wytwórni Hammer Film Productions. Zagrała w takich produkcjach jak m.in. "Gorgona", "Dracula: Książę Ciemności" czy "Rasputin: Szalony zakonnik".
Jerzy Karwowski, reżyser i wieloletni członek swojej fundacji, zmarł 16 grudnia w wieku 95 lat. Był także przyjacielem Krystyny Jandy, która pożegnała go w mediach społecznościowych.
Piotr Machalica odszedł niespodziewanie w wieku 65 lat, pozostawiając w smutku rzesze fanów, przyjaciół, współpracowników. Przyczyną zgonu był koronawirus.
W wieku 84 lat zmarł Aleksander Skowroński. Największą popularność zdobył, występując na deskach wielu polskich teatrów oraz w serialu "U Pana Boga w ogródku".
Choć od śmierci Zbigniewa Cybulskiego minęło ponad 50 lat, to dopiero teraz światło dziennie ujrzały szczegóły śledztwa. Raport nigdy wcześniej nie został opublikowany.
Sean Connery zmarł w wieku 90 lat. Legendę kina żegnają dziś przyjaciele, fani, ludzie świata filmu, ale przede wszystkim rodzina. Syn aktora, Jason, zdradził kilka informacji BBC.
Sean Connery zmarł w wieku 90 lat, a wieść o jego śmierci poruszyła wszystkich kinomanów. Najbardziej znaną jego rolą był James Bond, w którego wcielał się aż 7 razy. I choć filmy o agencie 007 z jego udziałem już mocno się zestarzały, Connery i tak uznawany jest za najlepszego Bonda w historii.