Norman Leto słowami Andrzeja Chyry i serią niezwykłych obrazów i dźwięków wykreował awangardową impresję, audiowizualny performance, a zarazem wykład o wszechświecie, cząsteczkach, życiu i wyobraźni. Film, który mógłby trafić do galerii sztuki nowoczesnej jako prawie 2-godzinna instalacja, fascynuje i konfuduje. Zachwyca i onieśmiela. Gra na emocjach i daje do myślenia.