Wystarczyło kilka dni od amerykańskiej premiery "Anihilacji", by w sieci zaroiło się od fanowskich teorii, interpretacji i prób wyjaśnienia, "co poeta miał na myśli". Alex Garland w luźnej adaptacji powieści Jeffa VanderMeera stawia mnóstwo znaków zapytania i niemalże zmusza widza do kolejnych seansów.