Nigdy nie pragnęła sławy. Nie zależy jej na robieniu kariery za wszelką cenę. Gra wtedy, kiedy scenariusz spełnia jej oczekiwania. I żałuje, że w polskich filmach tak rzadko pojawiają się interesujące role kobiece. Od lat stoi z boku, z dala od błysków fleszy. A przecież krytycy nigdy nie szczędzili jej słów podziwu i nigdy nie kwestionowali jej talentu. Ona jednak czuje się szczęśliwa z tym, co ma.