Ameryka wciąż kocha Minionki. Najnowsza część animacji o żółtych, dziwnie gadających stworkach, "Gru, Dru i Minionki", bez większego zaskoczenia zadebiutowała na szczycie amerykańskiego box office. Czarnym koniem okazał się "Baby Driver", który trafił na drugie miejsce z imponującym wynikiem 21 mln dol. na koncie.