Sean Penn to niejedyna gwiazda Hollywood, która na własne oczy zobaczyła makabryczne skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. W ogarniętym wojną kraju przebywa też Cary Fukunaga, reżyser m.in. ostatniego "Bonda". Jego relacja jest wstrząsająca. "To jest prawdziwe. To dzieje się teraz" - pisze.