“Nowy klasyk”, “prawie nie ma dźwięku, ale widzowie siedzą jak na szpilkach”, "niemal umarłem ze strachu", “najlepszy horror 2018” - amerykańscy krytycy pieją z zachwytu nad “Cichym miejscem”, który wchodzi do kin 13 kwietnia. Według amerykańskiej prasy to najmocniejszy kandydat do tytułu horroru roku.