W ostatnich tygodniach na ekranach polskich kin pojawiły się dwie produkcje, których bohaterami były wielkie postacie historyczne – cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte oraz naczelnik polskiego powstania i bohater wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych – Tadeusz Kościuszko. Cóż, gdyby Kościuszko dowiedział się, że Bonaparte został upamiętniony w hymnie Polski, byłby najprawdopodobniej zdruzgotany.