Jaume Collet-Serra - chyba nie wszyscy widzowie zaznajomieni są z tym nazwiskiem, ale z pewnością każdy fan dobrego kina akcji przynajmniej raz w życiu zetknął się z jego twórczością. 43-letni hiszpański reżyser rozpoczął swoją dobrą passę w Hollywood, a także podbił serca najbardziej znanych amerykańskich aktorów, horrorami "Dom woskowych ciał” (2005) i "Sierota” (2009). W bardzo krótkim czasie, przy udziale jego dobrego przyjaciela, a także fana - Liama Neesona, Collet-Serra stał się jednym z najbardziej cenionych przez widzów i krytyków twórcą kina gatunków w USA.